Ostatnio na terenie miasta lublin trwa spór o to jaki los czeka Górki Czechowskie. Otóż niedawno pewien inwestor wykupił 100ha gruntu na terenie owych Górek, mniemany inwestor nabył je w celu wybudowania na nich nowoczesnego osiedla. 100ha to duży teren dlatego ludzie mieli obiekcje co do lokalizacji, mianowicie Górki Czechowskie to jedyny taki obszar we wschodniej Polsce, który jest niezagospodarowany przez współczesne budownictwo.
Prezydent miasta Krzysztof Żuk poszedł na układ ze wspomnianym inwestorem, w którym 75ha będzie obejmować park na użytek publiczny, a pozostale 25ha na wspomniane blokowisko. Nabywca zgodził się, ale wtedy zaczęły się artykuły, bannery, bilboardy czy inne tego typu środki informacyjne, jedne mówiły o tym jak szkodliwa jest budowa bloków dla środowiska naturalnego, drugie, że aż 75ha będzie zajmować park dla rodzin z dziećmi. Wszystko fajnie gdyby nie fakt, że tak czy owak jest to manipulacja dewelopera, który jest w posiadaniu owego terenu. Otóż 105ha to dokładna liczba z jaką mamy do czynienia. 7 kwietnia 2019 odbyło sie referendum, w którym ludność Lublina miała zdecydować o losie wspomnianych Górek. Wynik jeszcze nie jest znany, aczkolwiek czy ktoś jest za, czy przeciw wygrywa inwestor.
W latach 90 teren został sprywatyzowany a deweloperzy czekali na odpowiednią okazję przez 20 lat i wreszcie udało się zrobić na tym zysk. Gorki czechowskie mają do zaoferowania naturalne wzniesienia oraz wąwozy czy też siedliska, które mają wiele chronionych gatunków flory i fauny, w tym chomika europejskiego czy motyla czerwończyka niepareka – zostały one wpisane na czerwoną listę zwierząt ginących i zagrożonych w Polsce. Jest to też miejsce spacerów okolicznych mieszkańców i ważny klin przewietrzający borykający się ze smogiem Lublin. Szkoda by było gdyby takie miejsce zostało zniszczone przez projekty domów i mieszkań, których w Lublinie i tak jest co niemiara. Weźmy pod uwagę, że zaraz obok jest wielkie osiedle Czechów nie mówiąc już o Choinach.
Ale i tak inwestorzy na tym najbardziej zyskują, z uwagi na fakt, że przychód będzie iść zarówno z osiedla jak i z parku, który jest bardzo dobrą inwestycją i jeszcze lepszym chwytem marketingowym żeby mieszkańcy mogli się zgodzić. Osobiście, uważam że pomysł budowania blokowiska na Górkach Czechowskich jest bez sensu. Po co zmieniać coś do czego ludzie są przyzwyczajeni, a jedyne czym musieliby się przejmować, myśląc o kupnie mieszkania na takim osiedlu, to kalkulator hipoteczny, którego musieliby użyć przy kupnie takiego mieszkania. Najlepiej gdyby nic nie stanęło na wspomnianym terenie, ponieważ większość ludności Lublina wcale nie chce by coś się zmieniało oprócz rozbudowy dróg, oczywiście jeżeli bedą oddawane do użytku w terminie z góry ustalonym. Naprawdę nie potrzeba kolejnej ściany bloków w Lublinie, po co zatem zmieniać miasto w blokowisko? Weźmy na przykład taki ogród saski, który będąc w centrum miasta i zajmując dosyć duży teren nie został jeszcze zagospodarowany, chociaż zapewne mógłby być. Reansumując lepiej zostawić Górki Czechowskie w spokoju.